Próbujesz z Poloneza zrobić Mercedesa (w Twojej grze na gitarze)?
To tak jak z samochodem. Niezależnie jak bardzo się postarasz i ile wysiłku włożysz w dopieszczenie, polerowanie, dopracowanie poloneza to i tak nigdy nie zrobisz z niego mercedesa.
Inny przykład: jeśli dziecko będzie cały czas w 5. klasie podstawówki to nawet jeśli zdobędzie same szóstki na świadectwie to i tak nie opanuje materiału z liceum.
Po prostu musi wreszcie pójść do wyższej klasy.
Tak samo jest z Twoją gra na gitarze. Zamiast starać się dopieszczać to co już umiesz, wejdź na wyższy poziom. Dzięki temu wszystko inne automatycznie się zmieni.
Jak więc to zrobić? Co jest tą wyższą klasą?