Gitara lutnicza to coś więcej niż tylko instrument – to ręcznie wykonane dzieło sztuki, które daje gitarzyście wyjątkową wygodę, brzmienie i osobisty charakter. W tym artykule opowiem Ci o moich doświadczeniach z gitarą lutniczą stworzoną przez polskiego lutnika – Michała Wojtasa.
🔨 Gitara custom – niepowtarzalność w Twoich rękach
Gdy wziąłem tę gitarę po raz pierwszy do ręki, od razu wiedziałem, że to nie jest seryjna gitara ze sklepu. To instrument custom – wykonany ręcznie, z dbałością o każdy detal. Gitara, którą otrzymałem od Michała, została zbudowana z myślą o targach muzycznych, ale okazała się tak dobra, że postanowiłem ją pokazać w filmie i włączyć do mojego codziennego grania.
🎼 Jak brzmi gitara lutnicza?
Brzmienie tej gitary bardzo mnie zaskoczyło – pozytywnie. Spodziewałem się agresywnego, metalowego dźwięku (ze względu na nowoczesny wygląd), ale otrzymałem ciepłe, bluesowe i klasyczne brzmienie. Szczególnie na przystawce gryfowej gitara oferuje przyjemne niskie tony, które świetnie sprawdzają się w czystych partiach i lekkich przesterach.
🧰 Jakość wykonania i wygoda gry
To jedna z najwygodniejszych gitar, jakie kiedykolwiek trzymałem w rękach. Świetnie podpiłowane progi, dobrze wyprofilowany gryf (radius 12), wygodne wcięcia – wszystko to sprawia, że gitara nie przeszkadza, tylko inspiruje. Zdecydowanie czuć różnicę w stosunku do gitar seryjnych z tej samej półki cenowej.
💸 Czy warto kupić gitarę lutniczą?
To pytanie zadaje sobie wielu gitarzystów. Cena takiej gitary zaczyna się od około 4800 zł, co odpowiada średniej półce modeli np. Fender. Ale w tej samej cenie otrzymujesz znacznie więcej jakości, indywidualności i duszy instrumentu. W moim przypadku ta gitara dorównuje, a miejscami nawet przewyższa Fendera Ultra wartego ponad 10 000 zł.
❓ Gitara lutnicza (ręcznie robiona) – dla kogo?
Jeśli jesteś gitarzystą, który:
- gra regularnie,
- szuka unikalnego brzmienia,
- nie chce kolejnego „klona z półki”,
…to gitara ręcznie robiona przez lutnika może być najlepszym wyborem. Daje Ci nie tylko lepszą jakość dźwięku, ale też osobisty związek z instrumentem.
💬 Twoje doświadczenia?
Masz gitarę lutniczą? A może planujesz zakup?
Daj znać w komentarzu pod filmem, co o tym sądzisz!
Tekst przeczytałem jednym tchem.Zatrzymałem się przy tym wpisie na dłużej. To podejście do tematu było rzadko spotykane – i dobrze. Zapisuję stronę – za jakiś czas będę chciał tu wrócić, żeby poczytać nowe mam nadzieje równie dobre teksty. Czy coś Cię szczególnie zaskoczyło podczas przygotowywania wpisu? Skąd czerpiesz inspiracje do takich treści?